Każdy wie, że rybka lubi pływać – zatem, ryba w zalewie octowo-pomidorowej się poleca 😉
Danie jest łatwe w przygotowaniu i bardzo smaczne.
Delikatne mięso ryby w połączeniu z pomidorową zalewą działa obłędnie na kubki smakowe!:)
Nie wyobrażam sobie Świąt ani Sylwestra bez tej potrawy!
Ryba w zalewie octowo-pomidorowej jest wyśmietnita zarówni na ciepło, jak i na zimno – więc to podwójna korzyść.
Składniki (ryba):
- 1 kg mintaja lub dorsza (filety),
- 2 jajka,
- garść mąki krupczatki,
- garść bułki tartej,
- sól, pieprz i ewentualnie przyprawa do ryb
Składniki (zalewa):
- 3 szklanki wody,
- 1/4 szklanki octu,
- 1/2 szklanki oliwy,
- 1 łyżka cukru,
- 1 łyżeczka soli,
- 2 łyżki przecieru pomidorowego,
- 1 i 1/2 łyżeczki słodkiej papryki,
- 3 drobno poszatkowane cebule,
- kilka kulek ziela angielskiego,
- 3 listki laurowe
Przygotowanie:
- Rybę dzielimy na małe kawałki i obtaczamy w mące krupczatce, a następnie w rozmąconym jajku z przyprawami i na końcu w bułce tartej. Smażymy na złoty kolor.
- Do rondelka wlewamy 3 szklanki wody wraz z pozostałymi składnikami zalewy. Całość zagotować, a następnie pozostawić do wystygnięcia.
- Upieczoną rybę wkładamy do zimnej zalewy i gotowe:)
Ryba w zalewie octowo-pomidorowej smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Polecam wszystkim amatorom ryb i nie tylko!
Poza tym ten wpis jest sentymentalny, równo 3 lala temu zaproponowałam Wam tę potrawę.
Przepis jest ten sam, zmieniły się tylko moje umiejętności fotografowania…
Zobaczcie sami jak wygląda moja propozycja podania z roku 2014r…



W jeszcze 2017 roku zrobiłam dla Was nowe zdjęcie i sama się nie mogę nadziwić, że kilka lat temu wstawiłam powyższą fotografie… Ale jak widać czas działa na naszą korzyść, z każdym dniem nabywamy nowych umiejętności i uczymy się być wdzięcznym za to co mamy 🙂



Dlatego w Nowym 2018 roku życzę Ci drogi Czytelniku samych sukcesów, tych małych i dużych, radości życia, uśmiechu i spełniania na każdym polu. Pozdrawiam Cię serdecznie, widzimy się w 2018 roku 😉
A jeśli jeszcze szukasz inspiracji na ciasta i słodkości na zbliżającą się imprezę, to polecam Ci Bezpłatnego eBooka z 12-ma przepisami na słodkości. Zobacz sam:
Wygląda smacznie! Dołączę ją do mojej kolejki gotowania 🙂
Cudnie, barodzo miło mi to czytać 🙂
Ryba niestety nie w moim guście, ale lecę przeszukać bloga pod katem sylwestrowych przysmaków.
Mam nadzieję, że coś przypadło do gustu 🙂
Jest to zdecydowanie danie przeznaczone dla smakoszy tego typu potraw 🙂 Rybkę bym zjadła, jak najbardziej, nie wiem czy reszta by mi podeszła 😉
Rybę można bez zalewy skonsumować;)
Mmmm…wygląda obłędnie! Aż żałuję, że nie wyprawiam Sylwestra, bo na pewno zrobiłabym tą rybkę! Jednak nic straconego, po sylwestrze też można, a więc skorzystam z przepisu 🙂
Pozdrawiam!
Każda okazja jest dobra na rybke 🙂
I mimo, że Sylwester już dawno minął, skuszę się i trachnę Twoją rybkę… Jakoś tak mnie pociąga bardzo 🙂
Taka rybka jest dobra przez caly rok. A na mojej osiemnastce, jaka zrobila furore!?