Do świąt zostało już tylko 9 dni, więc czas najwyższy zrobić zakwas na barszcz wigilijny.
Szczerze powiedziawszy to ostatni słuszny moment, więc teraz albo wcale. Jeśli mamy chęci, wolny kwadrans i buraki, to już jesteśmy zwycięstwami. Dzięki zakwasowi z buraków nasze święta będą wyjątkowe. Aromatyczne, pyszne i tradycyjne! Do tego uszka z grzybami lub pierogi, i jesteśmy w świątecznym niebie. Barszcz czerwony uwielbiam, ale to właśnie w święta smakuje mi najlepiej 🙂 A teraz bez zbędnego pisania zapraszam do wspólnego „gotowania”, bo czas nagli.
Składniki:
- 4 duże buraki,
- 2 litry wody,
- kawałek selera naciowego,
- 1 duża marchewka,
- 1 mała pietruszka,
- 9 ząbków czosnku,
- kawałek korzenia chrzanu,
- 2 łyżki soli,
- 1 łyżeczka cukru,
- sucha kromka żytniego chleba na prawdziwym zakwasie
Przygotowanie:
Warzywa myjemy, obieramy i kroimy na mniejsze kawałki.
Wodę zagotujmy, dodajemy sól i cukier, pomieszajmy i odstawmy do wystudzenia.
Warzywa warstwowo ułóżmy w kamionkowym naczyniu lub dużym słoju.
Całość zalejmy przygotowaną wcześniej wodą.
Na samą górę połóżmy kromkę chleba żytniego. Najlepiej jest ją zawinąć w gazę, bo gdy się rozpadnie nie zmąci nam zakwasu.
Całość obciążmy na przykład mniejszym talerzykiem i przykryjmy bawełnianą ściereczką, aby zakwas mógł pracować.
Naczynie z naszym zakwasem odstawmy w ciepłe miejsce na około 4 do 7 dni.
Im cieplejsze będzie pomieszczenie, gdzie przechowujemy zakwas, tym szybciej on dojdzie do siebie.



Drugą istotną, jeśli nie najważniejszą kwestią jest chleb – jeśli nie mamy pewności, czy nasze pieczywo jest w 100% na naturalnym zakwasie (bez dodatków proszku do pieczenia, czy drożdży), to nie dodawajmy go do zakwasu. Chleb przyspiesza kiszenie, ale jeśli jest złej jakości, to gotów spleśnieć i popsuć nam zakwas. Więc czasem lepiej pominąć ten krok, poczekać chwilę dłużej i mieć pewność, że zakwas nam wyjdzie jak należy.
Polecam też Twojej uwadze mój pierwszy przepis na zakwas – zdjęcie zrobiłam ładnych kilka lat temu, więc nie sugeruj się nim, tylko uwierz mi na słowo, że ta receptura też wymiata;-)
A jeśli już mowa o odliczaniu dni do Świąt Bożego Narodzenia, to odbierz, jeśli tego nie zrobiłeś bezpłatny e-book z 12-ma sprawdzonymi słodkimi przepisami na święta. Przygotowałam go z 5 innymi Blogerkami, więc jest różnorodnie: przepisy bez nabiału, laktozy, jajek, glutenu, wegańskie, ale też ich tradycyjne odpowiedniki. A do tego pyszności dla najmłodszych. Pospiesz się, bo za kilka dni ten e-book przestanie być dystrybuowany.
Zobacz też:












Przyznam szczerze – u mnie barszcz gotowy z restauracji albo od rodziców. Nie lubię gotować, tym bardziej w święta.
Proste i skuteczne w przygotowaniu, choć u mnie barszcz czerwony robi się nieco inaczej, bez zakwasu, ale także w pełni naturalnie bez żadnych proszków i kostek z chemią. 😉
Jutro będę działać, tak na pełnych obrotach, bo dziś wszystkie składniki do mnie przyjeżdżają. 🙂
Jeszcze nigdy nie robiłam sama zakwasu. Bałam się, że nie wyjdzie.
Zawsze można zrobić, a jak nie wyjdzie, to bez zakwasu ugotować 🙂
Mam inny przepis ale lubie poznawać nowe smaki. My na świeta jedziemy do rodziny ale córka jest fanka barszczu z uszkami i jemy go naprawde często.
Co człowiek, to inny przepis 🙂
Gotowanie to moja nieuzdolniona strona 🙂 Barszcz uwielbiam zwłaszcza w święta 🙂
W święta smakuje najlepiej 🙂
Też mam inny przepis, a z chęcią wypróbuję Twój 🙂
Zawsze coś innego 🙂