Tort panna cotta – to lekka i przyjemna propozycja podania tego pysznego włoskiego deseru. W moim wydaniu panna cotta jest bez cukru i śmietany. Dzięki temu można ją pałaszować z uśmiechem na twarzy, a na koniec poprosić jeszcze o dokładkę 🙂 Miękki jogurtowy puszek zwieńczony malinowym akcentem rozpieści nasze podniebienie. Warto ulec takiej smacznej i zdrowej zachciance.
Tort panna cotta – przepis:
Składniki – biała warstwa:
500g jogurtu naturalnego,
3/4 szkl. mleka,
3 łyżki jasnego syropu z agawy lub innego słodziwa,
3 łyżeczki żelatyny + 3 łyżki zimnej wody,
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii,
wiórki kokosowe do dekoracji
Składniki – czerwona warstwa:
300 g malin lub truskawek (u mnie maliny)
2 łyżeczki syropu z agawy,
3 łyżeczki żelatyny + 3 łyżki zimnej wody,
Przygotowanie:
I. Biała warstwa:
3 łyżeczki żelatyny mieszamy z 3 łyżkami zimnej wody i odstawiamy.
Mleko, syrop z agawy i ekstrakt z wanilii delikatnie podgrzewamy.
Następnie zdejmujemy z ognia i dodajemy rozpuszczoną żelatynę i jogurt – całość dokładnie mieszamy trzepaczką.
Gotową masę wylewamy na tortownicę (ok Ø 20 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i odstawiamy do lodówki do stężenia na około 1 godzinę.
II. Czerwona warstwa:
3 łyżeczki żelatyny mieszamy z 3 łyżkami zimnej wody i odstawiamy na 5 minut.
Maliny miksujemy razem z zestaloną żelatyną na gładko.
Malinową masę delikatnie rozsmarowujemy na białą już zestaloną część panna cotty.
Całość posypujemy wiórkami kokosowymi i odstawiamy na 2 do 3 godzin do lodówki.
Po wskazanym czasie tort panna cotta będzie już zestalony i gotowy do podania.
Dietetyczna Panna Cotta – odchudzona z nadmiaru kalorii 🙂
Tort panna cotta – ciekawostki:
Panna cotta to włoski specjał, którego bazą jest gotowana śmietana z żelatyną. Gotową masę przelewa się do małych pojemniczków i czeka aż całość zestali się. Następnie panna cottę wyjmuje się z formy i umieszcza się na talerzyku. Całość ozdabia się sosem owocowym (często truskawkowym) i owocami.
Geneza tortu panna cotta
Szczerze powiedziawszy na pomysł zrobienie z panna cotty toru wpadłam z lenistwa… Nie chciało mi się szukać odpowiednich pojemniczków, a czas gonił… Więc pomyślałam, że zrobię jedną dużą panna cotte. I muszę przyznać, że to bardzo udany eksperyment 🙂
A jeśli szukasz jeszcze innych pomysłów na tory i desery bez pieczenia, to polecam Ci również:
Ojej! Uwielbiam lekkie desery, a panna cotta to dla mnie numer jeden, zaraz przy porządnym tiramisu. Całe ciasto jak panna cotta? Trzeba to wypróbować 🙂
Dla mnie to wyzwanie, postaram sie w najblizszym czasie zrobic wegańską panna cotte nez nabialu. Juz mam nawet na nia pomysl. Ale najpierw musze przetestowac nim Ci polece ☺
Ostatnio zrobiłam 1 raz panna cotte w domu i…zakochałam się! zwłaszcza z malinami, które dodadzą świeżości i kwasku – super sprawa 😀 Twoje ciasto wygląda równie bosko!
Mniam! Zapisuję sobie, na pewno będzie mi smakowało :).
Genialnie – niechaj tak będzie 🙂
Muszę koniecznie zrobić coś takiego 🙂
Gorąco poleam – bo to jest obłędne 🙂
muszę w końcu zrobić panna cotte
Polecam, bo warto ☺
Ojej! Uwielbiam lekkie desery, a panna cotta to dla mnie numer jeden, zaraz przy porządnym tiramisu. Całe ciasto jak panna cotta? Trzeba to wypróbować 🙂
Dla mnie taka,lekka panna cotta to odkrycie. Cos smacznego i zdrowego ☺
Panna cottę uwielbiam, a tort wygląda genialnie
Dziekuje, taki tort, to opcja dla leniuszkow. Bo zamiast robic kilka malych panna cott robimy J dna wielka ?
Mniam 🙂 Takich pięknych zdjęć powinno się zabraniać 🙂 Aż cieknie ślinka.
Wygląda przepysznie. Czy w taki upał się nie rozpłynie?
Nie, calosc bedzie stabilna i szybko zniknie ?
W ostatnie nie wątpię 😉
Mam obecną pogodę taki deser jest idealny! Orzeźwiający i na pewno pyszny 🙂
Uwielbiam przepisy bez pieczenia – a taki torcik kojarzy mi się z latem, więc na pewno chętnie sprawdzę 😀
Z chęcią skosztuje tej pyszności i zabieram się do roboty.
Wygląda przepysznie, ale ja nie mogę niczego z mlekiem ani jogurtem 🙁 Może kiedyś rodzince zrobię
Dla mnie to wyzwanie, postaram sie w najblizszym czasie zrobic wegańską panna cotte nez nabialu. Juz mam nawet na nia pomysl. Ale najpierw musze przetestowac nim Ci polece ☺
Ostatnio zrobiłam 1 raz panna cotte w domu i…zakochałam się! zwłaszcza z malinami, które dodadzą świeżości i kwasku – super sprawa 😀 Twoje ciasto wygląda równie bosko!
Tego było mi trzeba w upały. Moja córka z tym deserem przepada, można zrobić go w zdrowej wersji.
Dałam się oczarować. Panna cottę uwielbiam